Najnowsze wpisy, strona 13


lut 13 2004 13 Piątek a nie kurwa Walentynki!!
Komentarze: 3

I ten tytul wlaściwie by wystarczał ale zamieszczę jeszcze rozmowe Kota i Szpaka (Lew bierze w łapę, Lis królem zwierząt!!)

Szpaq: Co to kura jest Radykalna Inicjatywa Frugo????Czy oni nas mają za kura dałnów czy co???Ze co, że alternatywna młodziez sie przyłączy bo to takie zbuntowane itd. "Walcz ze ściemą!!" JAKA ŚCIEMA matko!!!bo to jest BUNT i dzieciaki na to polecą!!Gratuluje panom z marketingu kura!!

Ja: uspokój sie, ot tylko gówno wciskane kolejnym szarym tłumom - tym razem polskiej złotej młodzieży.Pozatym czy mi sie wydaje czy jesteś poprostu rozjuszona kolejnymi walentynkami?

Szpaq: ZAMKNIJ SIĘ.

Wobec tego stwierdziłem że dzisiaj się z nią nie dogadam i ucichł moj głos w szpakowatej głowie.

Kondolencje z okazji Walentynek składa:

KOT





filifionka : :
lut 08 2004 Tool - Lateralis
Komentarze: 1

With my feet upon the ground I move myeslf between the sounds and open wide to suck it in. I feel it move across my skin. I'm reaching up and reaching out. I'm reaching for the random or what ever will bewilder me. what ever will bewilder me. And following our will and wind we may just go where no one's been. We'll ride the spiral to the end and may just go where no one's been. Spiral out. Keep going. Spiral out. Keep going. Spiral out. Keep going. Spiral out. Keep going. Spiral out. Keep going.





filifionka : :
lut 06 2004 Ale syf na ulicach.
Komentarze: 3

Przedwiośnie...jak ja uwielbiam tę (tą?) porę roku...

 - wszystkie psy polskie podczas zimy srały na śnieg (skutek jest wtedy mniej widoczny czy co?)i gówna owe zostawały pzykryte nowymi jego wartswami które teraz stopniały i cały ten syf leży na chodniku...jak ide do szkoły to czuję się jak na psim wybiegu podczas slalomu...kiedy to społeczeństwo sie nauczy, że po swoich pupilkach się, kurwa, sprząta??W dodatku niema czym przykryć tej sraki bo trawa jeszcze nie wyrosła.

- nie rozumiem jak można wybudować coś tak brzydkiego, szarego i nijakiego jak polskie blokowiska (blogowiska?).wiec jak (znowu) idę do szkoły to mam napady depresji.Mam ochotę zakupić wielki (tutaj powinna sie znaleść nazwa tej maszyny z kulą w żelaza, którą sie rozwala budynki) i rozjebać całą Gdynie, przy okazji rozpędzając cały ten szary i ciemny tłum, całą tą chołotę co łazi po ulicach.Ale jako że sama należe do tego tłumu (nawet nie wiem jak sie maszyny burzące nazywają) to jedynym moim wyjściem jest popaść w jeszcze większą melancholię.

- wieje.wieje.nienawidze wiatru.

- na moim oknie są ogromne zacieki.zastanawiam sie co spada razem z deszczem na tą zakazaną krainę.

- ogólnie mówiąc jest brzydko, brudno, szaro, beznadziejnie i ogólnie żygać mi sie chce na myśl o moim świecie.

Czyli wszystko jak zwykle

Pozdrawiam.

J.K.





filifionka : :
sty 31 2004 Ble :-/
Komentarze: 3

Cały tydzień sprawdzianów.Jeden po drugim.W środe nawet dwa.Tak, poprostu kocham to jak wracam z chorobowego do szkoły i wita mnie spadający na głowe niczym 200 kilogramowe kowadło zawał odowiązków.

Kurwa.

Inna sprawa że dzisiaj przychodzi do mnie Jaśmin! Spodka sie także z Klaudzią i wszyscy sie cieszą :D.

A ja teraz musze przepisywać zeszyt.No to dowidzenia.

Kot:  She fuckin' hates me!





filifionka : :
sty 27 2004 Żegnaj Laleczko
Komentarze: 5

Kurde chora jestem :-/

A juz za pare dni konkurs z biologii międzyszkolny niestety :-/

No ale chyba powinnam coś o KNŻ? Ee w sumie mi sie nie chce, poprostu było zajebiście a po głębsze informacje prosze się kierować na Bloga Jaśmina po stronie prawej ------------>

Kot: Co do nagłówka to oczywiście zamiast uczyć się biologii Szpaq czyta sobie Chandlera.A także słucha Lithium w wykonaniu Nirvany i siedzi przed pudłem (czyt. monitorem).Oczywiście są to symptomy cięzkiej choroby.

Ja: No...i jutro też nie ide do szkoły :]]]].

A...czy ktokolwiek to czyta? Bo komentarzy raczej niewiele...





filifionka : :