Komentarze: 0
U Hani byłam!!Chciała rzucać klątwami ale ją powstrzymałam mówiąc że już mi mineło i że nie robi.Się lecze.Na urodzinkach dość dużo osób będzie których nie znam, zaczynam się bać.Szczególnie reakcji tych metali z plaży.A Kuba przyjdzie jednak, udało mu się.I skarpetki się znalazły, chłe chłe.Nio więc żegnam w nienajgorszym chumorze :D