Archiwum 28 grudnia 2003


gru 28 2003 Sffetry
Komentarze: 0

Dostałam dzisiaj multum swetrów.Nie na wigilię, nie, ot tak.Są wielkie, brzydkie, niegustowne, stare i śmierdzą.Czyli właśnie takie o ktore mi chodziło.Teraz będe je ubierać do szkoły i szokować wszystkie tapeciary co noszą metki na wierzchu.A co.

Ogólnie jak nie było blogów to moje samopoczucie znów było złe.Cieszcie się, omineło was parę moich schizów.A teraz to już mi się nie chce przepisywac z zeszytu.

Wigilia była, rodzina była itd.Moja rodzina nie jest najgorsza, da się z nimi żyć i nawet przyjemnie się w święta spodkać...nawet na pasterke poszłam!Tzn. chciałam iść ale jak wyruszyliśmy z Kubą i Gałą to zboczyliśmy z drogi.Co do prezentów to ja wolę dawać niż dostawać no i nie wiem już co jeszcze napisać.

Więc koniec.

FI.





filifionka : :