Archiwum 11 grudnia 2003


gru 11 2003 No dobra dzisiaj bardziej optymistyczna notka...
Komentarze: 4

No wienc do szkoły Szpaq nie poszedł, bo przeciesz muszę się nauczyć etiudy, co moja rodzicielka zrozumiała.

Nawet niezgorzej już umiem.No może jednak na to 4- zagram.

Przepraszam za to że ja pisze takie rzeczy jak ostatnio i wy to musicie czytać i potem mnie unikacie.A może to ten nieświerzy serek Aniu ?:]

Już wiem co zrobię/kupię ludziom na święta!Tzn. dla moich lam kochanych Ani i Kuby już zrobione, ale jeszcze Rodzice Michał i Klaudzia zostają.No to się cuś zkombinuje.

Ogólnie dzisiaj Szpaq jakiś weselszy jest.Może dlatego że się wyspał.

 





filifionka : :