kwi 12 2004

Piszem Notkem.


Komentarze: 2

U mnie lania nie było, bo matka ostro zaprotestowała, z powodu podłóg. Czyli nie było zabawy :-/.

Pozatym święta, mama miała urodziny i dostała maszynke do mielenia mięsa (oł je).

Tworzę sobię Gorana, już mam 7 rozdział, rzondzem normalnie.

A jak myśle o szkole to mam zawiechę.

I tylko mażę o imprezie... :-//////.Ale to już chyba mówiłam.

No i oglądałam Shreka po raz 5.

Koniec, bomba a kto czytał ten trąba.





filifionka : :
Jasmin
12 kwietnia 2004, 15:56
A ja, jak co roku, nie wychodze z domu...Bo moja rodzina nie podtrzymuje wieśniackich tradycji ze średniowiecza ;] :p
anara
12 kwietnia 2004, 15:51
A ja latałam po mieszkaniu ze szklanką! Walic podłogi ! HA! :D:D:D:D

Dodaj komentarz