Piszem Notkem.
Komentarze: 2
U mnie lania nie było, bo matka ostro zaprotestowała, z powodu podłóg. Czyli nie było zabawy :-/.
Pozatym święta, mama miała urodziny i dostała maszynke do mielenia mięsa (oł je).
Tworzę sobię Gorana, już mam 7 rozdział, rzondzem normalnie.
A jak myśle o szkole to mam zawiechę.
I tylko mażę o imprezie... :-//////.Ale to już chyba mówiłam.
No i oglądałam Shreka po raz 5.
Koniec, bomba a kto czytał ten trąba.
Dodaj komentarz