Archiwum luty 2005


lut 23 2005 Żygu żygu
Komentarze: 11

Chora jestem :/ czuje sie jak kupa.Tzn. ja sie tak w sumie czuje przez 90% mojego istnienia ale dzisiaj wyjątkowo.A musze wyzdrowiec, bo w sobote nagrywamy nareszcie, chyba ze znowu jakas nagła zaraza nawiedzi dzezpoł albo nadejdzie apokalipsa.Tylko w tych przypadkach zezwole na odłozenie nagrywania (ale jeszcze newiem jakim cudem zawioze na chwarzno kontrabas; BRIF).

A wogle głupi głupek (Peper) sobie krasta zrobił.I jest teraz krasta-rasta-masta.Oczywiscie to jeszcze taki mały kraścik ale itak wypas :D (ale jestem głupią gorącą szesnastką).

 PUNKY REGGAE live.
Data: 2005-03-06, 18:00. (AKURAT!! HAPPYSAD!)

  czy

  ROOTSTOCK FEST GDYNIA 2005 - POGODNO, PAPRIKA KORPS, MITCH & MITCH, LA. R. S., MAJESTIC.
Data: 2005-03-04, 18:00.  (no kuurde no)

co wybrać?

Co ja sie martwie, itak nie bede miec kasy bo ide na kontrabasiste.

:(

 

Kiedy z serca płyną słowa
Uderzają z wielką mocą
Krążą blisko wśród nas ot tak
Dając chętnym szczere złoto

I dlatego lubię mówić z Tobą
I dlatego lubię mówić z Tobą

Każdy myśli to co myśli
Myśli sobie moja głowa
Może w końcu mi się uda
Wypowiedzieć proste słowa

I dlatego lubię mówić z Tobą
I dlatego lubię mówić z Tobą

 





filifionka : :
lut 16 2005 Bla
Komentarze: 6

Znowóz na informatyce pisze bo mi sie nie chce z moją klawiaturą walczyc.

NIe lubiu was.

Gralismy do troche po 21 wiec byscie jeszcze sie zaapali LAMY.

tak to jest na was liczyc, kurde. ja tu ekszyny robie a jak przyjdzie co do czego to nikt na moj koncert nie przychodzi :(

no ale juz mi foch minął chociaz itak oczekuje przeprosin na pismie oficialnych. a co kurde.

W sobote nagrywamy a potem w koncu sie na indie załapie.AAAAaaa ja juz chce lato/wiosne/wakacje/sukienki/tramki/wino.

:/ 





filifionka : :
lut 10 2005 Po sforsowaniu
Komentarze: 2

jakiegos hujnego zabezpieczenia na kompie na informatyce (jakieś kurde mi "microsoft office" zainsalowalki wyskakiwaly) (ale ja jestem ciemna jezeli o komputery chodzi) pisze sobie tą oto notke.Kazali nam sie ubrac na galowo bo jakas durna okazja (taa 10 luty, nie jestem chyba lokalną patriotką).Kurde proby nie byo od2 tygodni a ja jestem niewyżyta i bym sobie pograla galactic czy costam.Szczególnie ze gramy w niedziele (w koncu!) i to dosyc dugo, bedzie porażka i tyle.

Ale co ja chcialam wlasciwie...

EKSZYN!

ta sobota 18-23 ofkorz :D:D

widze wszystkich junkisów u mnie, nikt sie nie wykręci! a potem na india odrazu :D

szpak





filifionka : :