Archiwum listopad 2004


lis 23 2004 rozmowy o życiu i śmierci
Komentarze: 3

nie chce mi sie czekac na teksty z imprezy od oli, wiec pisze notke:

- chora jestem a raczej udaje że jestem.no chyba że to mononukleoza ale wtedy bedzie zwała

- pogoda jest niepiękna. a raczej jak to stwierdził kolega "wiatr zapierdala jak dziki chuj".wybaczcie że uzywam wulgaryzmów ale innaczej sie nie da, na dowód moge zacytować moją matke z dzisiejszego poranka: "ale piździ".

- jutro mam z niemca sprawdzian. wymigiwałam sie od szkoły dzisiaj i wczoraj ale jutro to juz mi sie nie uda

no a pozatym:

Ja (16:41)
kurde ale mi sie nie chce
AniaT (16:42)
czego?
AniaT (16:42)
szkołty?
Ja (16:42)
życia
Ja (16:42)
:]
AniaT (16:42)
ej no co ty dajes....
AniaT (16:43)
no dobbra też mi się nie chce


AniaT (17:13)
no to mamy pierwszego świra w klasie
Ja (17:14)
ja tam msysle ze to same świry
Ja (17:14)
tylko ze sie maskują dobrze
AniaT (17:14)
jak my...?


AniaT (17:28)
zimno mi w prawą dłoń
Ja (17:28)
chuchnij se
AniaT (17:28)
ni bo mam nieświeży oddech
AniaT (17:28)
a poza tym nie skutkuje
Ja (17:29)
to wsadx pod tyłek
Ja (17:29)
i pisz one finger system jak pałka
AniaT (17:30)
no dobra
AniaT (17:30)
a teraz mi w tyłek ziębi
Ja (17:30)
jakie ty masz kurna problemy

 

 


filifionka : :
lis 09 2004 jo tam jo tam
Komentarze: 9

No kurde własnie mi notke skasowało którą pisałam pół godziny.Ale postaram się ją odtworzyc:

Jutro mam oczywiscie dwa sprawdzainy - matematyka i informatyka (poprawa, a jak) i pewnie tak ze trzy kartkówki znając życie, czyli zwała.Pozatym pewien cieć się musiał rozchorować na długi weekend i znowu nie bedzie proby a co gorsza nie bedzie...no...próby >:]. No a pozatym nie dostane jednak pewnie marttensów, a w sklepach w tym miescie są tylko jakies kaczkowate brzydactwa, albo buty z czubami (tzw."trzewiki").Ee w dodatku wciąż doskwiera mi bolesnie brak kasy i powinnam zbierac na :

a) koncert Heya

b)kartę do telefonu

c)wzmacniacz

d)bas

e)bluze Toola

f)jaranie :D

co wybrac? (pomijając to że oczywiscie wszystko wydaje na jedzenie ze sklepika szkolnego...no comment)

szpak





filifionka : :
lis 06 2004 NO TAA
Komentarze: 2

jak wiadomo, u szpaka nic nigdy nie układa sie tak jak powinno. rodzice wyjechali na 2 dni do warszawy, i siedze sama w domu ale a) chwarznienska musi byc rozkopana od dołu do góry oczywiscie b) XLO musi akurat w tą sobote odrabiac dzień wolny c) kozy wyjadły szatę roślinną i nie ma jak zdobywac na nastepny dzień c) nie chce mieć kaca wieczorem e)czasami rodziców nie można oszukać f) uprzejmosc wobec przyjaciela nakazuje zaprosić wiecej ludzi na noc g) moje mieszkanie jest 3 pokojowe h)podsumowując - zwała.

XP





filifionka : :
lis 01 2004 after tha łikend
Komentarze: 2

mineło strasznie szybko, zbyt szybko:

dzien 1: impreza

dzień 2: kac, próba i Carrol

dzień 3: Karol ponownie i przez całe popołudnie oszukiwanie sie że sie ucze

dzień 4: jeżdzenie po grobach i spotkanie z junkersami na cmentarzu (buuuu....)

kurde, jutro mam chyba poprawe z gegry, ale ja głupia jestem

no

Szpak

ps.rest in pis wszyscy u góry (ew. na dole czy gdziekolwiek)





filifionka : :