Archiwum październik 2003


paź 22 2003 Tja.
Komentarze: 0

"(...)

Kolejna jesień syfiasta nie złota

W ciągłym mroku chlupie jebana chołota

O 27 godzin drogi kolego

Dzień krótszy od najdłuższego...(...)"

                                   Kazik - Nie lubię już Polski.

Nawet nie jest źle.





filifionka : :
paź 13 2003 Joł ziomy.
Komentarze: 0

W Ornecie byłam i cush...A. to najlepiej napisała :

"W Ornecie było słodko.Kuba był tam po raz pierwshy i teraz wciąż ma statusy na gadzie: "Było ZAJEBIŚCIE" , "Dlaczego to zawsze jest marchewka?" , "(7 rano) Idziemy na MIASTO?!" etc.Nie warto próbować opowiadać, klimat nie do oddania.Normalnie bosko ".

Dokładnie :D.

Normalnie kocham Ornetę, A., Kubę, rodzinę A., Gajdka, Aniala, Kasię i Michałka i ogólnie wszytkich!!!

KNŻ słuchaliśmy w drodze powrotnej.Muszem koniecznie go zdobyć.Melassę też.

Ha nawet szczenśliwa jestem, nauczyłam się prawie tej j**anej "PIEŚNI WIECZORNEJ" Moniuszki (ta jest w miarę prosta, ci co widzieli pamiętają zapewnie moją Sonatę - tego się nie da zapomnieć), płaszczyk mam nowy, Łukasz mi uszył (siedziałam dzisiaj u niego przez 2 godziny; jego pokój rządzi) :D.A jutro wolne, tylko ciekawe co ja bendem cały dzień robić...z B. itak siem nie spodkam prawdopodobnie, A. ma szlaban, może Skud do mnie zajdzie...

A tak wogle to stare śmiecie.Tylko schizy jak widać mam zmniejszone.HA.

Filifi.





filifionka : :
paź 09 2003 Ble...
Komentarze: 0

Jush jutro o tej porze będe w jednym z najbardziej zajebistych miejsc na ziemi.

Martwie się o A.

Szit...to jest nie fer, czasem mam ochotę poprostu do niej póść z Kubą i...niewiem zrobić COŚ, COKOLWIEK...

Zwała...

Z matką się pokłóciłam o kontrabas...to nie moja wina że nie mam kiedy ćwiczyć...albo się uczę albo jestem w którejś ze szkół.

Mam ochotę posłuchać "Gdybym wiedział to co wiem" ale Melassę ma Skud.

ZA DUŻO ZESZYTÓW.LUDZIE OPANUJTA SIĘ!!Nie mogę mieć 6 pamiętników jednocześnie!!A w tej chwili mam.TO się już nie robi takie fajne, odkąd wszyscy to papugują.Ja i Anioł byłyśmy pierwsze!No ale itak lubię prowadzić zeszyty (Kuba, jeżeli to czytasz TO NIE ZNACZY ŻE MASZ PRZESTAĆ PISAĆ.NIE CIESZ SIĘ).

Takiebeznadziejneomijanieważnychtematów.

FIl.





filifionka : :
paź 07 2003 Schizyyyy
Komentarze: 0

Mam.

Ale nic ważnego...chyba.

W piątek już w Ornecie!!!

I nic nie jest takie, jakie powinno być...

A może to tylko moje filmy spowodowane przedawkowaniem istnienia?

W każdym razie...

chore to wszystko, pozbierać się nie mogem.

FI.

 





filifionka : :
paź 03 2003 Ty czekoladowa rozpustnico!
Komentarze: 5

Witam!Dzisiaj jestem nawet wesoła, szykuje się impr. na dzikiej - urodzinki Klaudzii.Tort będzie :].Muszę zaraz lecieć do sklepu coś jej kupić i oddać do biblioteki książkę Michała (miałam to zrobić już 2 tyg. temu) bo dzisiaj przyjeżdza :DD.Jej! Za godzinę mam już być w domu bo Anioł przychodzi i wysyła odemnie majle (jak zwykle).A o 14:00 już u Klaudyny mam być.Będę latać wte i wewte.

Status pochodzi od Skuda.Była taka reklama w Gemini "Czekoladowa Rozpusta - 9,90" i ja ją zwinęłam jak siedzieliśmy przy stoliku.

Tak wogóle to muszę napisać parę cytatów:

"Jak normalnie nie zdam, to zdam nienormalnie." - Klaudyna (o testach kompetencji).

"If I were travelling through a desert I would use an axe." - Przeczytałam na angielskim moje zadanie domowe które robiłam w nocy.Nic nie ćpałam.

"Niszczysz!!" - ja do Kuby który podchodzi do mojego dziecka (kontrabasu).

"Nawet nie dotkąłem!!Tylko się patrze" - Kuba.

"To fale wzrokowe!!Nadwyręzają struny!" - Ja.

"haha łoł" - ja na plaży martwym głosem gdy Marta powiedziała coś śmiesznego.

A Suchy Dwór to od dzisiaj Stary Zamek.

Fil.





filifionka : :